Piękne. Zapewne Autorka miała co innego na myśli, ale ja widzę tu Sopot z lat 30-tych XX wieku. Białe drewno, woda i spokój uzdrowiska. Wrażenie pasuje mi do literatury Pawła Huellego. Uszanowania. Odpowiedz
Piękne. Zapewne Autorka miała co innego na myśli, ale ja widzę tu Sopot z lat 30-tych XX wieku. Białe drewno, woda i spokój uzdrowiska. Wrażenie pasuje mi do literatury Pawła Huellego. Uszanowania.