….Teraz dorożką zaczarowaną
jedzie pan młody z tą młodą panną
za miasto, gdzie jest stara kaplica,
i tam, jak w ślicznej starej piosence,
wiąże i im stułą stęsknione ręce
ksiądz co podobny jest do księżyca…
(K.I. Gałczyński, “Zaczarowana dorożka”)
Marta.
Przyszła, zapozowała
a ja zakochałam się w jej ustach…..
——————————
a jednak będzie ta fotografia ślubna 🙂
Aneto, to Twoj talent sprawil, ze te fotki da sie ogladac:)pozdr i dziekuje!